środa, 18 lipca 2012

wszystko o biurach podróży

Wszystko, co chcecie wiedzieć o biurach podróży [ODPOWIADAJĄ EKSPERCI Z POLSKIEJ IZBY TURYSTYKI]

Paweł Chełchowski, Agnieszka Wądołowska
2012-07-17, ostatnia aktualizacja 2012-07-18 12:23


fot. Agencja Gazeta/Shutterstock

Jak sprawdzić, czy biuro podróży nie zbankrutuje? Czy touroperator może zmienić godzinę wylotu? Właściciele biura zniknęli, jak mogę odzyskać swoje pieniądze? - to niektóre z Waszych pytań dotyczących działania rynku turystycznego w Polsce. Prezentujemy odpowiedzi ekspertów z Polskiej Izby Turystyki, którzy tłumaczą, jak dochodzić swoich praw i do kogo wystąpić o odszkodowanie.

Małgorzata: Bardzo proszę o informację, w jaki sposób można sprawdzić czy biuro podróży nie zbankrutuje. Jak możemy się zabezpieczyć, żeby nie kupować kota w worku. 

Nie ma 100% gwarancji, że biuro nie zbankrutuje - mamy do czynienia z działalnością gospodarczą. Aby zminimalizować ryzyko należy przede wszystkim sprawdzić czy biuro jest wpisane do rejestru prowadzonego przez właściwy dla jego siedziby Urząd Marszałkowski. Warto sprawdzić wysokość posiadanej przez biuro gwarancji, sytuację finansową (w miarę możliwości - np. jest to możliwe w przypadku spółek giełdowych), kapitał zakładowy, jak długo funkcjonuje na rynku, czy w mediach były informacje na jego temat i jakiego rodzaju, czy należy do izb gospodarczych bądź stowarzyszeń, jaką ma opinię wśród znajomych i przyjaciół.

Filip: Kupiłem wycieczkę na Dominikanę z Alba Tour. Chciałbym się dowiedzieć: Jak domagać się zwrotu pieniędzy na drodze sądowej, bo jak zapewnia marszałek woj. wlkp. nie ma szans na zwrot z ubezpieczenia? Czy lepiej czekać na pozew zbiorowy czy składać pozew indywidualnie? Kto ponosi koszty postępowania sądowego ? Czy można domagać się odszkodowania za: a) bilety lotnicze do Mediolanu kupione we własnym zakresie(stamtąd miał być lot na Dominikanę) b) straty moralne

Klient biura podróży, które ogłosiło niewypłacalność, jeżeli nie otrzyma zwrotu pełnej ceny zapłaconej za imprezę turystyczną to może w sądzie dochodzić różnicy. Niewykluczone, że pozwanym byłby tutaj Skarb Państwa z uwagi na fakt, iż ustawa o usługach turystycznych gwarantuje klientowi zwrot ceny imprezy w pełnej wysokości a przewidziany tą samą ustawą mechanizm zabezpieczenia finansowego wymaganego od organizatora turystyki nie zapewnia, iż kwota zabezpieczenia będzie wystarczająca.

Klient może wystąpić do sądu o odszkodowanie z tytułu zakupu biletów lotniczych oraz o odszkodowanie za zmarnowany urlop.

Koszty procesu (koszty sądowe i ew. koszty zastępstwa procesowego) ponosi klient, przy czym, jeżeli sąd zasądzi odszkodowanie na jego rzecz, to tymi kosztami zostanie obciążone pozwany.

Wojtek: Jestem posiadaczem voucherow na okaziciela z biura podróży Triada. Termin realizacji voucherów - do końca 2012 roku. Nie posiadam dowodu zakupu oraz umowy, ponieważ był to prezent. Formularz dotyczący roszczeń, dostępny na stronie Mazovia.pl nie uwzględnia przypadku, w którym klient ponosi koszty związane z brakiem możliwości realizacji voucherow. Czy mogę dochodzić w tej sytuacji odszkodowania bez umowy? Jak uzupełnić formularz reklamacyjny?

Marszałek województwa ze środków z zabezpieczenia finansowego posiadanego przez niewypłacalne biuro podróży dokonuje zwrotu wpłat dokonanych przez klientów biura podróży.

Posiadacz darmowego voucheru nie może się więc znaleźć na liście poszkodowanych osób, którym marszałek będzie zwracał pieniądze, ponieważ - jak należy rozumieć - otrzymał ten voucher nieodpłatnie, przypuszczalnie w ramach jakiejś akcji promocyjnej.

Jeżeli voucher na okaziciela jest elementem ważnej umowy darowizny zawartej z b.p. Triada to z roszczeniem należy wystąpić do Triady a w przypadku ogłoszenia jej upadłości - do masy upadłości, czyli do syndyka.

Darek: Kupiłem wycieczkę do Egiptu poprzez Groupon w biurze Alba Tour. Dzisiaj się dowiedziałem, że właściciele biura zniknęli. Czy mam szansę odzyskać pieniądze i jakie kroki mam w tym celu podjąć?

Każdy touroperator ma finansowe zabezpieczenie na określoną kwotę (w postaci gwarancji albo polisy ubezpieczeniowej), którym dysponuje właściwy ze względu na siedzibę touroperatora marszałek województwa. Do marszałka należy wypłacanie środków z tego zabezpieczenia na wypadek niewypłacalności touroperatora.

Jeżeli klient zawarł z touroperatorem umowę o imprezę turystyczną i zapłacił za nią a nie doszła ona do skutku z powodu niewypłacalności touroperatora to powinien wystąpić do marszałka województwa o zwrot wpłaconej ceny imprezy. W tym przypadku - do Marszałka Województwa Wielkopolskiego.

Janusz: W lutym wraz z rodziną wyjechałem na narty do Włoch z biurem Atena. W czerwcu skontaktował się ze mną właściciel hotelu, w którym mieliśmy wykupiony tygodniowy pobyt, z prośbą o pomoc, ponieważ mimo interwencji u właścicielki biura nie zdołał wyegzekwować zapłaty za nasz pobyt. Próbowałem interweniować w biurze Atena ale również bez rezultatu. Co można w tej sprawie zrobić? Co można doradzić właścicielowi hotelu? Jest nam zwyczajnie wstyd za nierzetelne biuro, tym bardziej, że właściciele hotelu zapewnili nam bardzo dobre warunki pobytu.

Jak słusznie Pan pisze jest to sprawa pomiędzy biurem podróży a hotelem. Pan jako klient nie ma żadnych instrumentów prawnych do przymuszenia biura podróży do zapłaty hotelowi za świadczone przezeń usługi. I trudno byłoby powiedzieć właścicielowi hotelu w tej sprawie coś, o czym on nie wie. Gdyż wie na pewno, że jeżeli biuro podróży nie zapłaci dobrowolnie to musi on egzekwować swoją należność w drodze sądowej a po uzyskaniu prawomocnego wyroku - poprzez komornika.

Rzecz dzieje się w UE - właściciel może wystąpić o zapłatę także do sądu włoskiego, jeżeli umowa tego nie zabraniała (mało prawdopodobne aby był tam taki zakaz; przypuszczalnie umowa zwarta została na prawie włoskim), a potem po uprawomocnieniu się orzeczenia, może zgodnie z obowiązującym prawem egzekwować je w Polsce.

Kris: Czy zgodne z prawem jest przyspieszanie wylotu z 21.45 na 10.10? To przecież prawie cały dzień!

Określona w umowie o imprezę turystyczną godzina wylotu jest istotnym warunkiem umowy, którego touroperator nie może zmienić jednostronnie, bez zgody klienta.

W razie zmiany określonej w umowie o imprezę turystyczną godziny wylotu klient może odstąpić od umowy i na przykład żądać zwrotu zapłaconej ceny imprezy oraz dochodzić odszkodowania za niewykonanie umowy (o ile zmiana godziny nie była spowodowana siłą wyższą)

"JS": Jesteśmy wśród licznych ofiar praktyki zastosowanej w tym roku przez Eccoholiday, którą w maju szeroko opisywała prasa. Mieliśmy 25 sierpnia lecieć na Kos, cena rzeczywiście bardzo atrakcyjna, zaliczki wpłacone w listopadzie, 2. rata w styczniu. Imprezy odwołano w maju (rzekomo brak wystarczającej liczby zgłoszeń, choć do wyjazdu jeszcze 3 miesiące). Nie zaproponowali też żadnej imprezy w zamian. ale przynajmniej oddali nam pieniądze. Obecnie oczywiście ponownie sprzedają te same hotele (wylot 24.08) ale w cenie dwukrotnie wyższej.

Rzecz jasna, czujemy się oszukani, pytanie czy i co możemy zrobić? Czy reklamacja/pozew etc. ma sens czy szkoda naszego zachodu?

Zgodnie z art. 14 ust. 6 i 7 ustawy o usługach turystycznych w przypadku odwołania imprezy turystycznej przez organizatora (gdy odwołanie nie nastąpiło z powodu zgłoszenia się mniejszej liczby uczestników niż liczba minimalna określona w umowie o imprezę turystyczną albo z powodu siły wyższej) klient może dochodzić odszkodowania za niewykonanie tej umowy.

Odpowiedzi na pytania naszych czytelników przygotowali eksperci Polskiej Izby Turystyki: Paweł Niewiadomski - prezes PIT, Tomasz Rosset - sekretarz generalny PIT oraz Leszek Miłosz - radca prawny PIT

Źródło: Alert24.pl
REKLAMA PAYPER.PL
Zobacz więcej na temat:

Skomentuj:

Zaloguj się. Jeśli nie posiadasz konta zarejestruj się.

Komentarze (19)

  • compostell
    0
    To wszystko powinno nas uczyc odpowiedzialnosci za siebie... Niemniej to przykre, ze nie mozemy juz nikomu ufac... O zgrozo!
  • tacx
    Oceniono 6 razy -4
    Tak to jest jak to ludzie nie potrafią samemu zorganizować sobie wywcasów tylko korzystają z szemranych pośredników. zeby to jeszcze kupowali jakieś ciekawe wycieczki a to płacą grubą kase żeby poleżeć na plazy obok hotelu oderwanego zupełnie od egipskiej rzeczywistosci... Lol... Tych ludzi chyba nic innego nie intereuje nad plażowaniem i piciem drinków. Żenada.
  • fakej
    Oceniono 1 raz 1
    Mnie zastanawia jedno. Zarówno klienci bankrutującego biura podróży, którzy przebywają na urlopie jak i ci, którzy za urlop zapłacili ale jeszcze nie wyjechali powinni mieć chyba zaspokojone roszczenia w proporcjach odpowiednich do wysokości tego co im przysługuje. Ale urząd marszałkowski wykupuje w najlepsze z ubezpieczenia bilety powrotne osobom przebywającym na urlopie. Wszystko fajnie, tylko czy w związku z tym Marszałek Wojewódzki bierze na siebie odpowiedzialność wypłacenia różnicy między tym co z ubezpieczenia dostali turyści powracający z wakacji a tym czego nie dostali turyści, które na wakacje nie wyjechali. W końcu wszyscy są chyba równoprawnymi wierzycielami?
  • rayan222
    Oceniono 2 razy -2
    BIURA TUR W POLSCE NIE UPADAJA Z POWODU BRAKU PIENIEDZY ITD. - tylko z tego powodu ze własciciele maja chcec zakonczyc dzialalnosc KASY MAJA W MILIONY - DOBORBILI SIE LATAMI - a kiedy oglosza UPADLOSC - POLSKI RZAD DAL PRAWO UPADLOSCIOWE i chroni ich upadlosc.....i oni przez kilka lat nie musza sie martwic o oddawanie kasy klientom.....RZAD W POLSCE CHRONI TYCH CO UPADAJA - polisy ubezp. na powrot ludzi do kraju sa do niczego i nic nie wnosza do spraw upadlosciowych.......najlepiej placic za wszystko lącznie z powrotem do kruj z góry - złota zasada w biznesie......szef biur
  • szoferek1
    Oceniono 11 razy -1
    A ja latam z TUI i śpię spokojnie! Jak się kupuje wczasy w firmie "krzak" bo tanio, to trzeba się liczyć że powrót z Egiptu może się przeciągnąć do wiosny jak będą wracać bociany.
    • fakej
      Oceniono 1 raz 1
      @szoferek1
      Leciałem z TUI i zamiast do 3city TUI odesłało mnie samolotem do Warszawy. Z Warszawy do Gdańska TUI zapłaciło już tylko za taryfę i Intercity, a za samolot już nie.
    • alinaw1
      Oceniono 1 raz 1
      @szoferek1
      To, że coś jest niemieckie nie oznacza, że perfekcyjne! Wystarczy tylko porównać jakie kłopoty finansowe (globalnie) mają największe światowe biura podróży... A co do usług... No cóż, różnie z tym bywa. Byłam z TUI na Korfu, w drodze powrotnej przetrzymano nas całą noc na lotnisku (odlot miał być wieczorem, a był o 5.30) nie informując ani słowem o przyczynach. Kto wydał na urlopie całą kasę- nawet nie miał za co kupić herbaty, choć właśnie zgodnie w Niemczech stworzonymi standardami- ta nieszczęsna herbata się należała...
  • zanimmnieznowzbanuja
    Oceniono 6 razy 2
    Przede wszystkim powinno sie wprowacic zasade a raczej nakaz ze biuro przed wylotem turysty musi oplacic caly jego pobyt, zgode na kazdy wylot/wyjazd grupy turystow wydawalby Urzad Marszalkowski po przedstawieniu mu przez biuro odpowiednich dokumentow np. oplaconych faktur. Moze wprowadza to troche biurokracji ale przynajmniej ci turysci ktorzy juz wyjechali unikneliby stresu powrotu na drugi dzien z urlopu. W przypadku gdyby Urzad Marszalkowski "niedopilnowal" zobowiazany bylby do oplacenia pobytu turystow do konca "turnusu".
    Nie jest to idealne rozwiazanie ale chyba lepiej stracic tylko kase i nie wyleciec ............ niz wyleciec i na drugi dzien po wielu upokorzeniach wracac.
    • Gość: Chochla
      Oceniono 2 razy 0
      @zanimmnieznowzbanuja
      Wiesz co? Moze juz sie nie wypowiadaj wiecej? UM mialby wydawac zgode? Na podstawie jakiego prawa? Co UM ma do indywidualnej umowy pomiedzy czlowiekiem a firma? I dlaczego mialby miec? Albo jeszcze lepsze UM mialby oplacic pobyt turystow. To znaczy kto mialby oplacic? Burmistrz, pani Zosia z sekretariatu? Czy pan Henio ktory urzad sprzata? Bo jesli mialby oplacac to urzad to bysmy placili za to my wszyscy bo szlo by to z czego?? Ano podatkow madra glowo. A ja nie bardzo rozumiem czemu mialby za to placic.
    • zanimmnieznowzbanuja
      Oceniono 1 raz 1
      @Gość: Chochla
      A za plajte kto placi jak nie UM? kto zapewnia powrot turystow? a prawo? prawo zawsze mozna zmienic.
    • Gość: Chochla
      0
      @zanimmnieznowzbanuja
      UBEZBPIECZYCIEL. UM jest tylko posrednikiem. Pieniadze ida z polisy biura a nie z budzetu miasta. Dostrzegasz roznice czy nie bardzo?
      >a prawo? prawo zawsze mozna zmienic.
      Jasne. Mozna na ten przyklad znacjonalizowac wszystkie biura podrozy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz